Osoby zmagające się z zadłużeniem często mają założoną przez komornika blokadę na swoim koncie bankowym. Zajęcie wynagrodzenia osoby zadłużonej to najczęściej stosowana praktyka związana z procesem egzekucji komorniczej na podstawie wyroku sądu, a zajęte pieniądze przeznaczane są na spłatę zadłużenia. Oznacza to, że korzystanie ze zgromadzonych na koncie bankowym środków jest ograniczone.

Kwota pobierana przez komornika z konta dłużnika zależy ściśle od wysokości jego zarobków – im są one wyższe tym wyższa będzie kwota zajęta przez komornika. Należy tutaj przypomnieć pojęcie kwoty wolnej od zajęcia, ściśle określonej przez państwo, o stałej wysokości dla każdego dłużnika. Mowa tu o środkach nie podlegających egzekucji komorniczej. Od 1 lipca 2023 r. na rachunku bankowym dłużnika bezwzględnie musi pozostać 75% z wynagrodzenia minimalnego 3600 zł brutto, czyli kwota netto w wysokości 2700 zł.

Jak zostało zaznaczone powyżej, dłużnik chcący wypłacić pieniądze z konta zajętego przez komornika musi liczyć się z nałożonymi na nie ograniczeniami. Będzie on w stanie wypłacić jedynie tyle ile wynosi kwota wolna od zajęcia. Jest to niestety problematyczne, gdyż wchodząc na konto dłużnik nie widzi dokładnej ilości dostępnych dla niego środków, którymi może dysponować a jedynie wszystkie środki wraz z tymi, których wypłacić nie może. Dodatkowo zablokowanych środków nie można w żaden sposób ruszyć ani za pomocą przelewu w bankowości elektronicznej, ani fizycznie odebrać w banku. Do środków zablokowanych egzekucją ma dostęp jedynie komornik.