Jak już pisaliśmy wcześniej, zajęcie majątku jest ostatecznością - najpierw dłużnikowi wysyłane są wezwania do zapłaty, dopiero później, gdy te są nieskuteczne, dochodzi do egzekucji komorniczej. Komornik zazwyczaj zajmuje najpierw konto bankowe, dopiero jak okaże się, że dłużnik jest niewypłacalny dokonuje on konfiskaty z majątku. Wpierw jednak komornik wysyła dłużnikowi wniosek o wykazanie majątku, na który powinien on jak najszybciej odpowiedzieć. Jeżeli tego nie zrobi wierzyciel może wysłać zlecenie poszukiwania jego majątku, co z kolei upoważnia komornika do uzyskania informacji na temat dłużnika w Starostwie Powiatowym, Urzędzie Skarbowym, ZUSie, Centralnej Ewidencji Pojazdów, Urzędzie Pracy oraz spółdzielni mieszkaniowej, w której dłużnik mieszka. Oczywiście może zdarzyć się, że cała procedura odbędzie się szybko i bezproblemowo, jednak śledztwo takie potrafi potrafi niestety dość długo trwać, należy więc uzbroić się w cierpliwość.
Jak każda usługa, zlecenie poszukiwania majątku również kosztuje, opłata taka wynosi 100 złotych poszerzona o koszty wszelkiej korespondencji, jednak zazwyczaj ponosi ją dłużnik. Wyjątkiem jest, jeżeli zlecenie poszukiwania majątku dłużnika było nieadekwatne lub niepotrzebne, wtedy opłatę tą ponosi wierzyciel.
x
Polityka Plików Cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.