Długi potrafią rosnąć w nieskończoność. Niestety, wielu nieświadomych ludzi popada w tak zwaną spiralę zadłużenia, która polega na tym, że muszą oni w pewnym momencie brać kolejne kredyty lub pożyczki, by spłacać raty pozostałych. Chociaż brzmi to absurdalnie, to niestety jest to możliwe i co ciekawe, zdarza się obecnie coraz częściej. Komornicy sądowi mają więc w takich przypadkach ręce pełne pracy.

Jednym z rozwiązań, może okazać się upadłość konsumencka. Dłużnik musi jednak spełniać określone warunki, dzięki którym będzie mógł ubiegać się o pomoc ze strony sądu.

Upadłość konsumencka sposobem na długi

Jeśli dłużnik wniósł wniosek do sądu rejonowego i został on pozytywnie rozpatrzony, następnym krokiem jest sprzedaż całego majątku. Aukcja przypomina licytacje komornicze, lecz w tym wypadku osoba rozpoczynająca bieg postępowania, samodzielnie wskazuje gdzie i jaki majątek się znajduje. Oczywiście znaleźć można również listę przedmiotów, które nie podlegają sprzedaży, tak samo, jak w przypadku egzekucji komorniczych. Mogą być to jednak ruchomości w postaci auta, sprzętu elektronicznego lub nieruchomości.

Jeśli otrzymana kwota w dalszym ciągu jest niewystarczająca, sąd wyznacza plan spłaty pozostałego zadłużenia. Dzięki temu dłużnik otrzymuje pomoc z każdym krokiem przybliżającym go do uregulowania wszystkich wierzytelności. Osoba ubiegająca się o upadłość konsumencką musi jednak spełniać konkretne oczekiwania, o których dowiecie się w kolejnych materiałach.