Informacja na temat spadku, zazwyczaj jest dla spadkobierców czymś, co budzi pozytywne emocje i zadowolenie mimo smutny informacji o śmierci. Niestety, zdarzają się przypadki, w których przyjęcie spadku wiąże się z przykrymi konsekwencjami i koniecznością spłaty długów nieboszczyka.

Jak wygląda taka sprawa spadkowa, jak uniknąć tego typu sytuacji i jak współpracować, gdy jednak komornik sądowy zapuka do drzwi? Nasza kancelaria w Łodzi posiada doświadczenie w tego typu sprawach i zależy nam, by spadkobiercy byli świadomi wszystkich możliwości.

Nieruchomości z licytacji komorniczych – utrata domu przez spadek

Mityczny spadek po cioci z Ameryki, której nie widzieliśmy kilkanaście lat, może przynieść więcej problemów niż bogactwa, ponieważ może okazać się, że zamiast domu w Kalifornii, spadkobiercy będą musieli spłacić zadłużenie w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Warto zastanowić się nad tym, czemu spadek akurat trafił w nasze ręce i czy po drodze nie było bliższych osób, które mogły go przyjąć.

Przyjmując spadek nie otrzymujemy informacji, co zostało przekazane i musimy podjąć decyzję w ciemno – lecz odmawiając przyjęcia go, według prawa spadkowego szukani są inni krewni w dalszej linii. Jeśli dług zostanie jednak przyjęty, komornik sądowy ustala szczegóły i możliwości spłaty, a jeśli forma pieniężna nie jest możliwa, będzie musiał wystąpić o egzekucję dóbr niematerialnych, które zostaną później zaoferowane w czasie takiego procesu jak licytacja komornicza.

Niestety, po przyjęciu spadku, nie ma możliwości odwołania się od niego.