Spirala zadłużeń to mechanizm popadania w coraz większe zadłużenie, bez możliwości terminowej spłaty należności. Sprowadza się ona do zaciągania kolejnych kredytów i pożyczek w celu uregulowania istniejących już zobowiązań co generuje coraz większy dług – wcześniejsze długi są spłacane poprzez zaciąganie nowych, a na spłatę nowych nie starcza już środków.

W wyniku takiego działania powstaje duża dysproporcja pomiędzy wpływami a wysokością wydatków związanych ze zobowiązaniami. Wzięcie kolejnego kredytu staje się ostatecznie niemożliwe - im więcej kredytobiorca ma zobowiązań, tym mniejsza jest jego zdolność kredytowa. Dodatkowo naliczone zostają odsetki lub kary od niespłacanych na czas wierzytelności i długi jeszcze bardziej rosną.

W pewnym momencie dochodzi do sytuacji, że mamy więcej zobowiązań, niż jesteśmy w stanie spłacić. Wierzyciele coraz bardziej zdecydowanie domagają się uregulowania długów, a ostatecznie może dojść do windykacji, najpierw poprzez ponaglenia, następnie sprawy trafiają do sądu, a długi odzyskiwane są przez komornika. Wiele osób zadłużonych w ten sposób nie jest nawet w stanie wyjaśnić, jak doszło do tego, że ilość zobowiązań przerosła ich możliwości finansowe.

Długi nie biorą się znikąd, przy wielu należnościach łatwo zgubić rachubę zarówno co do sumy wziętych kredytów i pożyczek, jak i warunków ich spłaty. Każda decyzja finansowa wiąże się z określonymi konsekwencjami, z którymi powinniśmy się potem liczyć, inaczej jednego dnia do naszych drzwi może zapukać komornik.