Przedawnione sprawy i nakaz zapłaty to bardzo grząski grunt, który może maksymalnie przytłoczyć wielu dłużników. Każdy komornik sądowy będzie mieć w swojej karierze wiele takich problematycznych spraw – niezależnie, czy jego kancelaria znajduje się w Łodzi, Bydgoszczy, Toruniu, czy Wrocławiu.

Czym jest nakaz zapłaty i jak zachować się w sytuacji, gdy trafi on do rąk dłużnika? Czy sąd posiada możliwość wystawienia nakazu do sprawy, która została już przedawniona? Jak wygląda rozprawa i postępowanie?

Wszystko jasne, ale nie do końca

Największe oburzenie wśród dłużników budzi fakt, że sprawa jest niejawna – więc odbywa się bez obecności osoby pozwanej, która powinna być głównym interesantem. Dłużnicy dowiadują się o nakazie zapłaty, gdy sąd już go wystawi – oczywiście komornicy sądowi na tym etapie jeszcze nie są zaangażowani, jednak mogą być dużym wsparciem merytorycznym dla obydwu stron.

Nakaz zapłaty w przedawnionej sprawie nie jest rozpatrywany z urzędu, tylko na wniosek strony poszkodowanej. Dłużnik natomiast posiada możliwość odwołania się od tego, składając sprzeciw, argumentując go w sposób oczywisty. Nakaz może trafić do komornika, co u aktywnych dłużników może powodować pewne komplikacje – najważniejsza w takich sytuacjach jest współpraca i rozmowa, by znaleźć złoty środek porozumienia między komornikiem, dłużnikiem i wierzycielem.

Czy więc komornicy mogą ingerować podczas przedawnionych długów? W pewien sposób tak, ponieważ sprawa może dojść do takiego momentu, w którym sąd wyda prawomocny wyrok.