Obecne czasy wymagają wprowadzenia istotnych zmian w znanych nam systemach. Realizacja egzekucji komorniczej ruchomości lub nieruchomości jest niemal niemożliwa, a same rozprawy sądowe są bardzo poważnym zagrożeniem dla interesantów. Jak zatem walczyć o swoje wierzytelności? Czy wszystkie sprawy związane z zadłużeniem są przełożone, aż sytuacja się nie uspokoi?

Nic bardziej mylnego. Wierzyciele w dalszym ciągu są w stanie sądzić się z dłużnikami, a komornicy mogą liczyć na stały napływ zleceń egzekucji – chociaż trzeba przyznać, że jest on mniejszy, ze względu na znacznie mniejszą ilość pozwów cywilnych. Nie każdy w końcu zdaje sobie sprawę z tego, że e-sąd i rozprawy online są dostępne.

Jak to się odbywa?

Wszystkie strony konfliktu i ich pełnomocnicy muszą zgodzić się na przeprowadzenie rozprawy online o określonej godzinie. Wideokonferencja wymaga zatem kamery, mikrofonu, słuchawek i komputera z dostępem do internetu. Przed ustalonym terminem rozprawy (ok. kilka godzin wcześniej) do interesantów trafia link i dane do logowania, które będą aktywne chwilę przed rozprawą.

Czy wyrok uzyskany w taki sposób, jest prawomocny i można rozpocząć z nim bieg dalszych czynności egzekucyjnych? Ku zaskoczeniu wielu osób, wszystko działa sprawnie i od czerwca 2020 r. jest ich coraz więcej.

Jeśli więc jesteś wierzycielem i czekasz na koniec pandemii, lepiej nie przeciągać realizacji swoich planów w czasie. Im szybciej zaczniesz działać, tym lepiej – zwłaszcza że rozprawy online są przeprowadzane w pierwszej kolejności ze względu na ograniczenie ryzyka zachorowań.